Jak suszyć mokrą ścianę?
Przed rozpoczęciem suszenia ściany warto dowiedzieć się z jakiego materiału została zrobiona. Nagle może się okazać, że ściana działowa w naszym mieszkaniu nie jest murowana tylko postawiona z lekkiej zabudowy i wypełniona mokrą i zagrzybioną wełną mineralną.
Proste badanie za pomocą śrubokręta pozwoli nam określić z jakim materiałem mamy do czynienia. Trzeba ściągnąć mokry tynk i zbadać jaki materiał budowlany jest pod nim. Jest to o tyle ważne, że każdy materiał budowlany wymaga innej techniki w celu jak najbardziej optymalnego i krótkiego osuszania.
Jeżeli stwierdzimy, że mokra ściana to ściana z zabudowy lekkiej czyli płyty gipsowej zamontowanej na stalowych rusztach, a samo wnętrze ściany wypełnione jest wełną mineralną – najprościej jest wyciąć mokry kawałek płyty gipsowej i wyjąć ze ściany tak dużo mokrej wełny mineralnej jak się tylko da. Mokra wełna w ścianie z lekkiej zabudowy to genialne miejsce do rozwoju grzybów pleśniowych. Wełną taką należy wyciągać w masce przeciwpyłowej, żeby zabezpieczyć się przed wdychaniem grzybni. Plastikowy worek i kierunek PSZOK. Innej opcji nie ma. Wełnę w ścianie można suszyć, ale ilość bioaerozolu (zarodników grzybów pleśniowych) jaki wydostanie się ze ściany zagrozić może zdrowiu mieszkańców, dlatego dla spokoju ducha warto zainwestować w paczkę nowej wełny. Podłączenie wentylatorów do ściany z mokrą wełną spowoduje suszenie wewnątrz ściany, ale też wywieje zarodniki grzybów pleśniowych jakie namnożyły się w ścianie po całym domu.
Po wyciągnięciu mokrych wnętrzności ze ściany można przystąpić do jej suszenia.
W przypadku mokrych ścian w starszych budynkach może się okazać, że zbudowane są one z cegły. Cegła ma genialne podsiąkanie kapilarne tzn. w krótkim okresie czasu może transportować wodę z wycieku lub przecieku wody na znaczą wysokość i tworzyć na swojej powierzchni potężne zawilgocone obszary. Jeżeli zalana ściana jest zbudowana z cegły – suszenie będzie trwało trochę dłużej, ale jest to do zrobienia. Konieczne jest tylko zastosowanie odpowiednich urządzeń. Oczywiście jak zawsze konieczne jest usunięcie listew, cokolików, farby a nawet tynku w przypadku silnych zalań o dużej powierzchni.
Zalane ściany w nowszych budynkach zbudowane są przede wszystkim z pustaka Porotherm, bloczków silikatowych (Silka) oraz bloczków betonu komórkowego.
Ściany z pustaków Porotherm – po odrapaniu mokrego tynku zobaczycie Państwo żebrowaną (pionowe wytłoczenia na powierzchni bloczka) powierzchnię pustaka w kolorze glinki ceglanej. Cechą charakterystyczną tego materiału budowlanego jest to, że zbudowany jest z glinki podobnie jak cegła, więc ma super genialne podciąganie kapilarne, dodatkowo jednak wewnątrz pustaka znajdują się wolne przestrzenie (dla lepszej termoizolacyjności). Taka właśnie budowa tego pustaka nie sprzyja szybkiemu suszeniu. Warto wziąć wiertło (im większe tym lepsze) i nawiercić pustaki przy linii podłogi. Otwieramy tym samym dostęp powietrza do wnętrza pustaka, suszenie jest wtedy znacznie szybsze. Oczywiście należy także zdjąć listwy i cokoliki. Mokra ściana musi oddychać, dlatego warto pozbyć się farby z obszarów silnie zawilgoconych.
Ściany z bloczków silikatowych i inne materiały budowlane – bloczek silikatowy może być biały, szary lub jasno seledynowy. Ma zbitą strukturę i jest nawet po zawilgoceniu dość twardy. W przypadku silnego zalania np. rozszczelnienia rury pod posadzką – bloczek silikatowy potrafi ulec silnemu zawilgoceniu. Niestety trudno potem tą wodę z niego wygonić. W skrajnych przypadkach, bardzo silnego zawilgocenia warto taki bloczek nawiercić podobnie jak pustaki. Jak zawsze przy zalaniach ścian konieczne jest usunięcie listew i cokolików, należy także w miarę możliwości usunąć farbę z mokrej ściany.
W razie pytań i wątpliwości proszę dzwonić 731 925 925